Miłość jak z książki. Rodzina jak z reklamy. Życie jak z filmu.




Tak już jest to życie skonstruowane, że chciałoby się mieć idealne życie – idealnego męża/żonę, idealne dziecko, idealne mieszkanie, idealną pracę, nawet idealnego psa czy kota, nie mówiąc już o idealnej sylwetce, wymowie, fryzurze, odcieniu zębów, czy obiedzie.  Cóż, szybko jednak okazuje się, że wcale nie da się tak idealnie, tak cudownie i nieskazitelnie. Zawsze coś będzie odstawało i  uwierało, zawsze będzie coś nie tak.  A to obiad się przypali – i  jak to tak, takie nieidealne zdjęcie na Instagram wrzucić ?  Albo mąż wraca do domu pijany, zamiast kupić bukiet pięknych róż, to on się narąbał i jeszcze awanturuje po nocy - I co ja koleżance powiem, jej mąż jest  przecież taki idealny. No albo żona – wariatka, psychopatka, najlepiej ją zostaw, bo przecież ciągle ma jakieś pretensje – jest nieidealna. I tak – ludzie w złości, w presji otoczenia, w tej idealnej iluzji – sprzedają domy i rozwodzą się, nienawidzą mimo, że kochają, tęsknią, ale milczą przez lata. Tkwią w związkach, które są idealne, dobre, ale pozbawione miłości. Kochają jednych, a są z drugimi, bo przecież tak jest lepiej, idealnie, tak jest dobrze.  A przecież życie nie jest idealne. Czasem obiad się przypali – trudno, no czasem dziecko rozbije ten drogi zestaw obiadowy – trudno, pies czasem nasra na środku idealnego dywanu – tak bywa. Mąż wróci czasem do domu pijany – zdarza się. Żona w szale rozbije talerze – kupi się nowe. Czasem w kłótni ludzie mówią sobie przykre rzeczy i jest tak, że nie da się już cofnąć czasu. Ale to jest właśnie życie!  Nie jest idealnie i nigdy nie będzie. Zawsze coś będzie uwierało – w idealnym życiu brak miłości, a w nieidealnym – brak spokoju.  Wszystko jednak zależy od ludzi  i ich wyborów – bo przecież to, co jest dobre i idealne, nie zawsze idzie w parze z tym, co jest drogie sercu i wyjątkowe.   

Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty