Jak zbudować dobrą relację?
W
zależności od tego w jakim jesteśmy wieku, mamy inne potrzeby. Dotyczy to
również, a może i przede wszystkim – relacji z partnerem. Nasze oczekiwania
zmieniają się wraz z przebytymi wcześniej związkami i tym, w jaki sposób się one
zakończyły. Od tego zależy jakie będziemy mieć podejście tworząc zupełnie nową
relację. I prawdą jest to, że jest to czysta karta, z zupełnie innym człowiekiem,
ale wiecie człowiek jest bardzo prosty i ma swoje przyzwyczajenia. I te
przyzwyczajenia niekoniecznie muszą pasować drugiej osobie. Jesteśmy różni pod
wieloma względami i w każdej relacji jesteśmy inni. Każda relacja wydobywa z Nas
inne cechy charakteru. Jeden związek wyciągnie z Nas negatywne cechy – to nie
jest dobry związek, on Nas rujnuje. Są też takie relacje, które wpływają na Nas
pozytywnie – tak, tych powinniśmy się trzymać. Ale to nie wystarczy. Powinniśmy
o nie przede wszystkim dbać. Wiecie – niepodlewana roślinka szybko usycha, a
potem umiera. Lepiej, żeby to, co mamy nie umarło, dlatego warto porozmawiać ze
swoim partnerem o tym, czego oczekujemy. I tutaj pojawia się problem – kiedy jest
dobry czas na taką rozmowę ? Cóż, z własnego doświadczenia wiem, że nigdy nie
będzie odpowiedniego momentu, na powiedzenie drugiej osobie, co Nas w niej
denerwuje i jakich zachowań powtarzać nie powinna. Jednak jest to bardzo ważny
element budowania relacji. Bez tego druga osoba nie ma pojęcia co robi źle i
czym Nas rani. Każdy z Nas ma pewne granice, których przekraczać nie wolni – o tym
powinien wiedzieć Nasz partner. Nie możemy w milczeniu akceptować każdego
zachowania, bo to ostatecznie prowadzi do rozpadu związku. Jako 22 letnia dziewczyna,
rozpoczynając związek byłam zakochana i kropka. Tyle wystarczyło, żeby budować
relację. No tak, uczucie to bardzo ważny element związku, na jego podstawie
przecież opiera się to, co tworzymy z drugim człowiekiem, ale – no właśnie, jest
pewne ale. Nie miałam wtedy określonych zasad, nie wiedziałam czego oczekuję od
tego związku – tym samym mój partner też tego nie wiedział. Byłam zachwycona i
tak naprawdę to mi wystarczyło. Jako 25 letnia kobieta patrzę na to już
zupełnie inaczej. Miłość – ah tak, nie jest od razu. Miłość to bardzo ważny
fundament, budowana jest latami i wiecie nie rozdaje się jej na prawo i lewo. Początek
związku to na pewno zrozumienie, szacunek, wsparcie i zaufanie. Jeśli
wszystko to pracuje w takiej harmonii – rodzi się z tego właśnie ta Nasza miłość.
Ja jestem romantyczką, ale do kwestii uczuć podchodzę bardzo racjonalnie. I to
właśnie wynika z tego, jak wyglądały moje poprzednie relacje. I kiedyś pewnie ta
„miłość” w zupełności by wystarczyła – dzisiaj jednak oczekuję czegoś zupełnie
innego. Miło jest usłyszeć – Kocham Cię, ale czy na pewno chciałoby się to usłyszeć
od osoby, którą znamy miesiąc lub dwa? Zdarzają się takie relacje – absolutnie tego
nie neguję, ale myślę, że są to tak duże słowa, że wymagaja czasu, poznania, cierpliwości i ogromnej
pewności. Im jestem starsza, tym bardziej rozumiem na czym opiera się relacja z
drugim człowiekiem. Gdybym miała wymienić jedną rzecz, która buduje cały
związek, to jest to ZAUFANIE. I
myślę, że jeśli go nie ma, nie da się zbudować dobrej relacji. Jeśli od
początku nie ufamy, nie ma szansy, żebyśmy byli szczęśliwi – ciągle będziemy o
coś podejrzewać. Jeśli od początku oszukujemy – nie jesteśmy uczciwi wobec
drugiej osoby – nie ma szansy, żeby to się udało. Nie ma złotego środka, na to jak stworzyć udaną relację. To kwestia
bardzo indywidualnych potrzeb i oczekiwań każdego człowieka. Najważniejsze jednak
jest to, aby rozmawiać. Im częściej rozmawiamy, tym lepiej się poznajemy, tym
samym mamy do siebie więcej zaufania. I można się czasem przeogromnie wkur*ić
na drugą osobę. Rzucić tymi talerzami, albo dosypać za dużo soli do zupy, ale
nigdy nie zamiatajmy problemów pod dywan. Lepiej wrzasnąć i trzasnąć drzwiami,
niż milczeć i oddalać się od siebie. Dlatego – w żadnych poradnikach, w żadnych
tygodnikach i innych śmiesznych gazetkach nie znajdziemy odpowiedzi – jak stworzyć
udaną relację. Odpowiedź jest w Nas samych – musimy tylko umieć mówić o swoich
uczuciach i słuchać o uczuciach drugiej osoby. I ot cały sekret !
Komentarze
Prześlij komentarz